POŁOWA WAKACJI
28 lipca
Ten dzień był wyjątkowo upalny. Idealny na wycieczkę kończącą połowę wakacji. Pierwsze kroki skierowaliśmy na Wawel. W wakacyjne poniedziałki część wawelskich atrakcji jest darmowa. Zobaczyliśmy zbrojownie, niezwykły „Wawel zaginiony” i skarbiec. Szczególnie urzekło nas miejsce zwane „zaginionym Wawelem”. Wystawa ta składa się z pomostów umieszczonych kilka metrów nad odkopanymi fundamentami budowli z przed wieków. Rekonstrukcje niezwykle zdobionych kaflowych pieców, makiety dawnych zabudowań, bruk, sztukaterię, rzeźby. Wszystko w niezwykłej scenerii świetlnej. W powietrzu aż kipiało od zapachu historii, którą chciało się poznawać.
Wisła - rzeka płynąca od Tatr do samego Bałtyku. Meandruje w pobliżu Wawelu tworząc niezwykłą wstęgę przyciągającą chłodem w upalne dni. Rejs po tej niezwykle pięknej rzece stał się kolejnym punktem Naszej wycieczki. Podzieleni na dwie grupy wypłynęliśmy łodziami z napędem motorowym by podziwiać Kraków. Wsłuchani w opowieści o mijanych budynkach i znanych osobistościach chłonęliśmy wiedzę schładzani rzeczną bryzą.
Płyta Krakowskiego rynku przywitała nas hejnałem z wieży Mariackiej. Tysiące gołębi wbiło się w rozgrzane powietrze by usiąść na naszych rozłożonych rekach i pod naszymi stopami. Karmiliśmy je kaszą słuchając zawodzenia trąbki urywającego się tajemniczo.
By otrzeźwić umysły i schłodzić ciała weszliśmy pod rozłożone na płycie rynku zraszaczy. Była to świetna zabawa. Kropelki chłodnej wody działały jak balsam. Nasze buzie śmiały się a my skakaliśmy przez strumienie wody. Reporterzy krakowskich portali internetowych robili zdjęcia. W ten oto sposób zdjęcia Patryka Bartonia i Daniela Bartonia znalazły się na oficjalnej stronie Krakowa.
Była to wspaniała wycieczka. Mecząca upałem, ale niezapomniana. Dowiedzieliśmy się naprawdę dużo i w niezwykle przyjemny sposób spędziliśmy czas.
Wychowawca
Sylwia Bieniek